Katarzyna Bonda - "Florystka"

   Nareszcie znalazłam chwilę by usiąść do kolejnej- ostatniej już -sprawy Huberta Meyera. Mowa oczywiście o "Florystce", która swoją historią bije na głowę dwie poprzednie części :)



   Pani Bonda, (której szybko stałam się fanką) uraczyła nas wyśmienitą historią pełną nie tylko grozy, ale także mocnego aspektu psychologicznego. Tak na prawdę już po pierwszych stronach szalałam z ciekawości co mnie czeka dalej. No bo jak to tak? Szanowny Pan Profiler siedzi sobie w dziczy i nic nie robi? A gdzie jakaś zbrodnia, gdzie morderca, który jest pewny swojego sprytu i przebiegłości??
Nie martwcie się- sprawa, która jest wręcz dedykowana Hubertowi, będzie trudna, smutna, a na koniec trochę przerażająca. Będą ofiary, stare sprawy znów ujrzą światło dzienne. Do tego odzywać się będą problemy Meyera, które są uzasadnieniem stanu w jakim "zastajemy" go na początku książki.

   Musze przyznać, że historia wymyślona przez Panią Bondę jest wciągająca i trzymająca w niepewności niemal do samego końca. Kartki fruwają z prędkością światła,  trudno bowiem oderwać się od lektury :)
Jeżeli lubicie wartką akcję i nietypowe zbrodnie to serdecznie polecam "Florystkę" Katarzyny Bondy!
Czytaj dalej