Ks. Jan Kaczkowski - "Życie na pełenej petardzie"

 

   Ksiądz Kaczkowski. Wszechobecy. Patrzył na mnie w księgarni, patrzył w kiosku, ba- nawet spotkałam go na poczcie. Krzyczał żeby podnieść głowę, by iść dalej i dalej, by wstawać po każdym upadku. Przyznam, że wszystkie te całkowicie pozytywne tytuły (Dasz radę) jak i zarazem szczere (Szału nie ma, jest rak) w jakiś sposób wydawały mi się kuszące. Bo kto by nie chciał w cudowny sposób odmienić swoje życie po jednej lekturze? Kto by nie chciał z dnia na dzień doceniać tylko to co ważne, a całą resztę olać i żyć sobie w spokoju? No cóż ja bym chciała i to bardzo, jednak jako urodzona pesymistka mam z tym duże problemy ;)
Miałam okazję przeczytać "Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość". Czy książka ta wniosła w moje życie jakieś zmiany? Czy skłoniła mnie do przemyślenia pewnych kwestii? Zapraszam do recenzji.
Czytaj dalej

Katarzyna Bonda - "Florystka"

   Nareszcie znalazłam chwilę by usiąść do kolejnej- ostatniej już -sprawy Huberta Meyera. Mowa oczywiście o "Florystce", która swoją historią bije na głowę dwie poprzednie części :)



   Pani Bonda, (której szybko stałam się fanką) uraczyła nas wyśmienitą historią pełną nie tylko grozy, ale także mocnego aspektu psychologicznego. Tak na prawdę już po pierwszych stronach szalałam z ciekawości co mnie czeka dalej. No bo jak to tak? Szanowny Pan Profiler siedzi sobie w dziczy i nic nie robi? A gdzie jakaś zbrodnia, gdzie morderca, który jest pewny swojego sprytu i przebiegłości??
Nie martwcie się- sprawa, która jest wręcz dedykowana Hubertowi, będzie trudna, smutna, a na koniec trochę przerażająca. Będą ofiary, stare sprawy znów ujrzą światło dzienne. Do tego odzywać się będą problemy Meyera, które są uzasadnieniem stanu w jakim "zastajemy" go na początku książki.

   Musze przyznać, że historia wymyślona przez Panią Bondę jest wciągająca i trzymająca w niepewności niemal do samego końca. Kartki fruwają z prędkością światła,  trudno bowiem oderwać się od lektury :)
Jeżeli lubicie wartką akcję i nietypowe zbrodnie to serdecznie polecam "Florystkę" Katarzyny Bondy!
Czytaj dalej

Katarzyna Bonda- "Tylko martwi nie kłamią"




To moje drugie spotkanie z Panią Katarzyną. Czy i tym razem lektura warta była przeczytania? Zapraszam do recenzji.
Czytaj dalej

Wojciech Cejrowski - "Rio Anaconda"


Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię Pana Cejrowskiego. Cenię sobie jego wiedzę i mądrość życiową, ale także najzwyczajniej w świecie przyjemnie ogląda mi się jego programy. No właśnie- programy tak, ale co z książką? Zapraszam do recenzji :)
Czytaj dalej

Virginia C. Andrews - "Płatki na wietrze" czyli saga o Dollangangerach



Jak wiecie uwielbiam czytać kryminały. Czasami jednak mam ochotę zrobić sobie przerwę od "ciężkiej" lektury i szukam wtedy czegoś innego. Zwykle kończy się na jakimś romansidle lub literaturze fantasy, tym razem jednak, zachęcona opinią koleżanki, pożyczyłam od niej właśnie sagę o Dollangangerach. Fabuła do lekkich nie należy, ale czy jednak była to tak mocna książka jak twierdzą niektórzy? Zapraszam do recenzji :)
Czytaj dalej

#6

   Lipiec był dziwnym miesiącem. Pełnym intensywnych burzowych chmur, a zarazem upalnych słonecznych dni. Może właśnie przez tą zmienną pogodę starałam się łapać każdą chwilę, każdy błysk, pomysł, inspirację. Im więcej tego było, tym bardziej upewniałam się co do własnych pomysłów. Pomału małe ziarenko zaczęło kiełkować, by-mam nadzieję- wyrosło z tego coś wspaniałego!
  Udało mi się uchwycić kilka kocich pomruków ( kot z pszczołą na czole zawsze rozbawia mnie do łez!). Idąc szlakiem z miękkiego mchu dotarłam na sam szczyt by podziwiać moje miejsce. Nie widzę siebie w innym miejscu. To jest moje, zawsze było i zawsze będzie, tutaj urodziła się moja dusza i cząstka jej należy do tego miejsca. 




 








Czytaj dalej