Wszystko zaczęło się od spaceru po Karpnikach i okolicach świeżo odremontowanego pałacu. Tereny są naprawdę przepiękne! Wszędzie jeziorka, lasy i pasmo gór widoczne jak na dłoni. Samego zamku nie da się niestety zwiedzać, ale bez problemu można w koło pokrążyć i podziwiać zabytek.
Najciekawszą atrakcją majówki okazał się rajd Arado, odbywający się w centrum mojego miasta. Wrażenia niezapomniane! Huki, krzyki i fruwające łuski po nabojach ;) Rajd organizowany jest co roku w kilku miastach więc jeśli lubicie inscenizacje bitew, to warto wcześniej zorientować się w rozpisce :)
Nie tylko my korzystamy z pięknej pogody, oczywiście moi czworonożni ulubieńcy nie przepuścili leniuchowania w słonecznych promieniach ;)
A na koniec miałam swój rolkowy debiut :D Nie przewróciłam się ani razu chociaż było blisko. Mam nadzieję, że szybko nabiorę wprawy i będę mogła jeździć też po innym terenie niż prosty gładki chodnik :P
Zapraszam do oglądania zdjęć!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz